Ciąg dalszy dzisiejszego spaceru, postanawiamy zdobyć wszystkie skrzynki w tym rejonie z grupy "Trail More Or Less Around Zabrze", jednak jak się później okazuje, ścieżka prowadzi przez las, a niestety mimo dobrej pogody, ogromne błoto uniemożliwia nam w dalszej części zdobycie reszty keszów od tej strony szlaku. Następnym razem, pewnie postaramy się zdobyć rowerowo je wszystkie, natomiast tym razem niestety odpuściliśmy sobie. Sam rodzaj keszów jest nam już dobrze znany z innych skrytek tego autora, które zdobywaliśmy już przed założeniem tego bloga. Miejsca skrytek z reguły umieszczone z dala od tętniącego życiem Zabrza. Podejmowanie ich charakteryzuje się różnym stopniem trudności. Niektóre znajdziemy intuicyjnie, znowu przy innych będziemy musieli wytężyć swój wzrok i "poszperać" tu i tam. Dziś, pierwsza z nich, to skrytka o symbolu GC57CHC. Podjęta na początku obranej przez nas trasy, dość szybko. A więc został tylko wpis i lecimy dalej.